PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=465734}

Krwawa uczta II: Powrót bestii

Feast II: Sloppy Seconds
4,8 3 059
ocen
4,8 10 1 3059
Krwawa uczta II: Powrót bestii
powrót do forum filmu Krwawa uczta II: Powrót bestii

Jest to film zdecydowanie nie dla kazdego i juz po kilku minutach rozsadna osoba powinna wiedziec czy ten klimat jej odpowiada i chce ogladac dalej czy wyjsc czym predzej z kina, wylaczyc telewizor lub komputer. Nie zobaczycie tu tradycyjnego horroru, wiec nie oceniajcie filmu w tych kategoriach. Nie przypadla wam do gustu "Martwica mozgu" czy "Evil Aliens" nie siegajcie po ten tytul. Nie macie poczucia humoru i nie potraficie obejrzec czegos zupelnie na luzie - darujcie sobie. Na tym filmie sie nie przestraszycie i nie zobaczycie niczego ambitnego bo nie o to w tym chodzi. Jest to kino parodiujące przyjęte schematy, łamiące wszelkie bariery. Absurdalne pomysly typu gwalt obcych na kocie czy niesmaczne sceny z sekcja zwlok przewijaja sie w zasadzie przez caly film.
Ja osobiscie oceniam film na jakies 5/10 nie dlatego, ze jest debilny jak to wiekszosc ludzi pisze tylko min dlatego, ze nie ma juz tak wyrazistych postaci jak w jedynce a ich zochowanie jest najczesciej totalnie nielogiczne, przesadzili troche w scenie z dzieckiem, jest to kicz udajacy kicz.
Natomiast plus za odwage, absurdalne pomysly, humor i gore.
Film dla nielicznych.

ocenił(a) film na 8
Lukaszx

Napisze coś więcej jak obejrzę całą 3logię. A na razie mogę tylko polecić. Początek 9/10, zagmatwanie akcji i niejasność fabuły niszczy film tak gdzieś do połowy, następnie znowu 9/10 i tak aż prawie do końca.

Fani gore nie będą zawiedzeni brakami w fabule gdyż motywy z gwałtem na kocie, wytryskiem z penisa "obcego" i walkami lucha libre w wykonaniu karłów okraszone litrami krwi i przyprawione idealną szczyptą golizny sprawiają iż ostatnie minuty filmu ogląda się z wypiekami na twarzy.

Na koniec aż chce się zbesztać reżysera, że porobił mnóstwo szkolnych błędów przez które to cudo nie stanie się mega hitem!

ocenił(a) film na 8
Lukaszx

Aha! Dopisze tylko, że ni cholerę nie wiem o czym był ten film hehe. Pewnie żeby cokolwiek zrozumieć trzeba obejrzeć poprzednią część :)

seastian

no jesli film przypadl Ci do gustu to koniecznie bo jakby nie bylo jest to kontynuacja czesci pierwszej, ktora swoja droga jest jeszcze lepsza ;)

ocenił(a) film na 8
Lukaszx

Polecam sceny z babcia ,DZIECKIEM(0 JEZU!!!)z kotem ,masa smiechu Ten film to bardzo dobra jazda we krwi i smiechu!!POLECAM!!!!!

ocenił(a) film na 8
cureman

jeżeli motyw z dzieckiem jest zabawny-to ja ja mam w dupie taki humor.ale film jest całkiem świetny, jak dla mnie.

Lukaszx

Mam poczucie humoru i jestem na luzie ale film mi się nie podobał. Nie lubie ludzi, którzy pieprzą w podobny sposób jak ty. Dwójka do jedynki nawet się nie umywa i taka jest prawda.

ocenił(a) film na 5
Lukaszx

@Lukaszx: Jesteś chyba jedyną osobą która odpowiednio podeszła do tego filmu. Aż dziw bierze że tyle osób ocenia go jako super realistyczny horror zrobiony na serio.

ocenił(a) film na 9
Lukaszx

film dla wybranych :D
wspaniały, wspaniały :)

ocenił(a) film na 3
Lukaszx

Plus za odwagę? I dwu sekundowa scena "gwałcenia" kota ma być tego przykładem? Jarać czymś takim mogą się tylko filmowe żółtodzioby, którzy mało dotąd w kinie widzieli. Bo założę się że nikt zachwalający ten film wcześniej czegoś takiego nie widział, nie? Ku...wa, jak sobie przypomnę taki film na L i na 5 liter (no niech ktoś poda jak zna..) tam scena była tematycznie taka sama, ale w ogóle nie do porównania. Trwała kilka minut, kotu najpierw obcięto paznokcie by nie drapał, dwójka chłopców go trzymała (bo to były praktycznie jeszcze dzieciaki), trzeci gwałcił - to potrafiło dopiero uderzyć w psychę..
Po przeczytaniu Twojego komentarza miałem smaka na ostrą jazdę po bandzie bez trzymanki, dostałem przejażdżkę sflaczałym maluchem. Obraz słaby, bardzo nudny i statyczny. Mało gore (ta niby "sekcja" stworka nią nie jest) mało tego co tygrysy lubią najbardziej, czyli scen morderstw (w przytaczanej z niewiadomego powodu "Martwicy.." mamy ich, strzelam bo dawno oglądałem, na pewno więcej niż 50, tutaj ile? 5? Mówię o faktycznej scenie morderstwa). Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Tylko babcia była fajna, jedyne sceny które wywołały uśmiech na mojej twarzy, za nią 3/10.

ocenił(a) film na 8
Argento251

Bo tu nie chodzi o uderzanie w psychikę tylko o rozrywkę. Jeśli chcesz karmić swój spaczony umysł realistycznymi scenami gwałtów i morderstw to nie oglądaj filmów z założenia nakręconych jako komedie. Sorry ale rozprawki mające udowodnić twój "poziom" ludziom chwalącym ten film są żenujące.

ocenił(a) film na 3
seastian

Żenujący to jest twój komentarz, którym próbujesz mnie co do gatunku komedii gore pouczać chociaż, uwierz na słowo, znam się na nim trochę lepiej od ciebie, ani kompletnie nie zrozumiałeś moich słów..

„Tylko babcia była fajna, jedyne sceny które wywołały uśmiech na mojej twarzy, za nią 3/10”

I po tym zdaniu dalej myślałeś, że podchodzę do tego filmu inaczej niż czysto rozrywkowo? To gratuluję inteligencji..

ocenił(a) film na 8
Argento251

Choć byś był znał się i najlepiej na świecie to nie zmienia to faktu, że kryteria według których oceniasz ten film nie przystają do założeń przy jego tworzeniu.

Ludzie którzy oglądają tego typu filmy z reguły oczekują kiczowatego zaskakującego scenariusza i jak najbardziej nierealistycznie wyglądających scen morderstw i innego badziewia które wywołuje uśmiech na twarzy bądź głośny śmiech.

Jeśli próbujesz udowodnić swoje kwalifikacje jarając się scenami realistycznych gwałtów i morderstw przy których jeździsz na ręcznym i to bez trzymanki to sorry ale "Jarać czymś takim mogą się tylko filmowe żółtodzioby, którzy mało dotąd w kinie widzieli."

ocenił(a) film na 3
seastian

I tu widzę leży sedno naszej rozmowy – cytujesz moje słowa które najwyraźniej bardzo cię zabolały i słabiutkimi próbami obrażenia mnie („jeździsz na ręcznym” - poziom klozetowy) próbujesz się teraz dowartościować.

„Fani gore nie będą zawiedzeni brakami w fabule gdyż motywy z gwałtem na kocie, wytryskiem z penisa "obcego" i walkami lucha libre w wykonaniu karłów okraszone litrami krwi i przyprawione idealną szczyptą golizny sprawiają iż ostatnie minuty filmu ogląda się z wypiekami na twarzy.”

I kto tu się czymś jara gościu z wypiekami na twarzy? Gwałt na kocie wymieniasz wśród zalet tego filmu na 1 miejscu, założyciel tematu tą scenę w nazwie umieszcza. Jaracie się wy. A ja postawiłem tezę, że jest tak tylko i wyłącznie dlatego, że takiej sceny nigdy dotąd w żadnym filmie nie widzieliście, gdyż jesteście filmowymi żółtodziobami. Bo to właśnie element zaskoczenia swoją irracjonalnością i zaszokowania widza w takich filmach jest kluczowy, a nie zrobi na tobie wrażenia coś, co już wcześniej widziałeś. Dlatego twórcy zawsze szukają nowych pomysłów i przesuwają granicę dobrego smaku coraz dalej. Myślisz, że w mojej tezie nie mam racji? Jeszcze raz i wprost: ja twierdzę że ten film tak cię podjarał i tak go zachwalasz gdyż takich scen jak gwałt na kocie (sam wymieniłeś ją w pierwszej kolejności) w mocniejszym wykonaniu nigdy dotąd w kinie nie widziałeś. Udowodnij mi, że się mylę i wymień film z taką sceną jeżeli znasz. Wtedy przyznam ci uroczyście i publicznie rację. No proszę, dawaj jeżeli potrafisz.

ocenił(a) film na 8
Argento251

Człowieku, nie bądź śmieszny. Już pisałem, że oceniasz ten film według jakichś dziwacznych kryteriów a dodatkowo próbujesz mi wmówić, że jaram się ta sceną bo nigdy nic takiego nie widziałem.

Sorry, ale nigdzie nie napisałem, że jakieś sceny były nowatorskie czy wizjonerskie. Akurat ta scena była w swoim kontekście zaskakująca i przyprawiająca o ból brzucha ze śmiechu (i pewnie taki był zamysł umieszczenia jej w filmie). I na takiej podstawie oceniam tego typu kiczowate kino. Dziwne, że taki znawca tematu tego nie dostrzega :/

W twoich założeniach sceny gwałtów w filmach jak by żywcem wyjętych z wytwórni Troma mają być na wskroś realistyczne bo inaczej nie mają prawa wzbudzać emocji?

Jesteś jak ludzie wyśmiewający i krytykujący wrestling nie mający pojęcia "czym to się je" szczycący się chodzeniem na mecze ligowe ze z góry ustalonymi wynikami i opłaconymi sędziami.

Grzebiąc w pamięci nie przypominam sobie filmu o którym piszesz. Ale to pewnie dlatego, że jak mogłeś wywnioskować z moich wcześniejszych wypowiedzi, omijam tego typu filmy szerokim łukiem.

ocenił(a) film na 3
seastian

Jakiego typu filmy omijasz szerokim łukiem? Takie na których trzeba umieć myśleć? No właśnie widzę po twoich najwyżej ocenianych.. Kręcisz po prostu, a nawet nie wiesz o filmie jakiego gatunku ja mówiłem. Scena którą opisałem choć była drastyczna, to sam film był komediodramatem (podobnym stylem właśnie do naszego "Nic śmiesznego"), o abstrakcyjności humoru bijącej taką Krwawą ucztą na głowę. Że wspomnę tylko iż główny bohater został poczęty po tym, jak jego bardzo gruba matka upadając na ziemię przypadkiem „wbiła” sobie w intymną część ciała pewien owoc, w który wcześniej ulżył sobie zbierający go robotnik. Pewnie dziwi cię, jak to możliwe by w tak groteskowym filmie znalazła się tak mocna scena jak ją opisywałem wcześniej.. Ano możliwe, po prostu mało dotąd w kinie widziałeś. Taka ta scena z tym gwałtem kota była, więc taką ją opisałem, nigdy natomiast nie mówiłem, że od komedii gore równie realistycznych scen oczekuję – takie coś to ci się tylko uroiło. Tak samo ze scenami morderstw, moim zarzutem nie był ich brak realizmu jak twierdzisz (nie mam pojęcia skąd ten pomysł w ogóle?), spójrz jeszcze raz na mój 1 komentarz i moje zarzuty dla tego obrazu:

„Po przeczytaniu Twojego komentarza miałem smaka na ostrą jazdę po bandzie bez trzymanki, dostałem przejażdżkę sflaczałym maluchem. Obraz słaby, bardzo nudny i statyczny. Mało gore (ta niby "sekcja" stworka nią nie jest) mało tego co tygrysy lubią najbardziej, czyli scen morderstw (w przytaczanej z niewiadomego powodu "Martwicy.." mamy ich, strzelam bo dawno oglądałem, na pewno więcej niż 50, tutaj ile? 5? Mówię o faktycznej scenie morderstwa). Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. ”

gdzie tu człowieczku masz coś o nierealistycznych scenach? Powtarzam, takie coś ci się tylko uroiło. Kompletnie się mylisz twierdząc że nie wiem jak do takich obrazów podchodzić (gdyby tak było nie zachwalałbym w tym samym poście Marwicy, ani by Tokyo Gore Police nie były jednym z moich ulubieńców – wszystkie oceniam według tych samych kryteriów i krwawa fantazja azjatów bije przeciętność Uczty na głowę.) albo więc nie potrafisz zrozumieć moich słów, albo dalej jesteś tak urażony tym żółtodziobem i za wszelką cenę nieudolnie chcesz mi się odgryźć. Ależ ta młodzież dzisiaj jest przewrażliwiona...

„a dodatkowo próbujesz mi wmówić, że jaram się ta sceną bo nigdy nic takiego nie widziałem.”

a widziałeś? :)

użytkownik usunięty
seastian

Włączyłam film akurat przy omawianej scenie i zgadzam się z Tobą w zupełności. Moim zdaniem filmy gore są trudne do jakiejkolwiek rzeczowej oceny. Można subiektywnie ocenić swoje odczucia, ale żeby porównywać jeden film do drugiego, jeżeli oba są obrzydliwe i bezsensowne, to mija się rozsądkiem.

ocenił(a) film na 7
Argento251

Jesteś chory zwyrodnialcu

Lukaszx

zgadzam się,od razu po obejrzeniu odniosłem wrażenie,że to film w pewnym sensie nowatorski i łamie schematy.Jednak właśnie za ten brak logiki i kompozycji cenię bardziej 2 i 3 część niż pierwszą.Wydaje mi się,że w 2 i 3 przez przypadek stworzyli coś naprawdę super i pierwsza część zostaje w tyle,gdyż jest za bardzo przemyślana no i mniej nowatorska.

ocenił(a) film na 6
jokerlukasz

Film rzeczywiście łamie wszelkie dotychczasowo przyjęte w horrorze schematy. Nie wiem skąd ten pomysł na taki film i niektóre sceny - naprawdę dobrze się bawiłem oglądając ten film. Oczywiście nie jest to arcydzieło i na długo nie zapadnie w pamięci ale na rozluźnienie w sam raz.

ocenił(a) film na 1
Lukaszx

Akurat ten film jest policzkiem dla widza, bo humor jest przeznaczony dla jakiejś delikatnie mówiąc mało wymagającej publiczności,a o kwestiach horroru już mówić raczej nie będę. Gniot do kwadratu i naprawdę drapię się głowę jakim cudem ktoś daje temu 8 albo 9. Gdyby była możliwość to dałbym temu "filmowi" (to jest obraza dla słowa film) 0, ale musiałem się skusić na 1.

Rada dla planujących obejrzeć ten gniot: Nie róbcie tego bo stracicie 2h swojego cennego życia na badziew jakiego mało. Jeśli nie masz poczucia humoru niedorozwiniętego dziecka - nie oglądaj.

ocenił(a) film na 1
adamek94

Masz racje, ten film to zwykła apoteoza gówna, jest tragiczny i nieśmieszny. Beznadziejny to mało powiedziane. Wiedziałem, że na Pulsie lecą gnoty, ale to już zakrawa na zbrodnie przeciwko ludzkości.

Do Tokyo Gore Police nie ma start.

ocenił(a) film na 7
adamek94

To debil nie słuchajcie go

Lukaszx

Co tam kot, scena sekcji zwłok potwora jest kwintesencja pojęcia "komedia gore" w najlepszym wydaniu...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones